Posiadanie psa wydaje się czymś naturalnym, o czym marzy wiele osób. Czy jednak faktycznie można mówić o leczniczym wpływie obecności psa na człowieka dotkniętego różnego rodzaju chorobami? Okazuje się, że jak najbardziej tak i jednocześnie też coraz częściej i coraz chętniej różne rasy psów są wykorzystywane do owej dogoterapii.

Co można leczyć?

Jeśli mowa jest o konkretnych schorzeniach, to w głównej mierze należy wskazać na dzieci i młodzież dotknięte chorobą Downa, dotknięte autyzmem, innymi rodzajami niepełnosprawności intelektualnej. Psy bardzo dobrze sprawdzają się także we wspomaganiu procesu rehabilitacji. Tym samym psy w dużej mierze są wykorzystywane w terapii dzieci oraz osób starszych. Skąd to jednak wynika? Przede wszystkim takie cechy jak bezwarunkowa akceptacja człowieka ze strony psa jak również i jego temperatura ciała powodują wywołanie pozytywnego wpływu na człowieka. Pies potrafi zmniejszyć, zniwelować lub pomóc całkowicie się pozbyć uczucia odrzucenia, braku akceptacji oraz samotności.

Wyższa niż u człowieka temperatura organizmu oraz miękka sierść są w stanie przywołać pozytywne wspomnienia z okresu niemowlęctwa. Tym samym obecność psa jest tym elementem, który pozwala na rozluźnienie się, pozbycie się stresu, na otwarcie się, na uspokojenie, ułożenie swoich emocji. Efektywność takiego rodzaju terapii jest bardzo wysoka, co ma swoje przełożenie na coraz chętniejsze jej wykorzystywanie w różnego rodzaju schorzeniach, w różnego rodzaju ośrodkach prowadzących tego rodzaju terapię.